„Była osobą cierpliwą, ciepłą i pełną pozytywnej energii. Każdego dnia to ciepło przekazywała innym, zarówno pracownikom jak i podopiecznym. Pracowała z ogromną pasją i zaangażowaniem, wiedząc że pacjenci bardzo jej potrzebują”.
10 lutego 2021 r., w wieku 77 lat, zmarła doktor Barbara Duhl - lekarz pediatra.
Pogrzeb i Msza Świętą Żałobna odprawiona zostanie dnia 13 lutego 2021 r. (sobota) o godz. 12:00 w Kaplicy Cmentarnej w Łańcucie, po czym nastąpi odprowadzenie urny z prochami Zmarłej do grobu rodzinnego.
Doktor Barbara Duhl urodziła się w czerwcu 1943 roku. Pochodziła z rodziny lekarzy, Janiny i Stanisława Duhlów, którzy w czasie drugiej wojny światowej pracowali w Instytucie do Badań nad Tyfusem Plamistym, stworzonym przed wojną przez słynnego mikrobiologa prof. Rudolfa Weigla. W 1946 roku oboje jej rodzice tworzyli od podstaw szpital w Łańcucie – dziś Centrum Medyczne.
Pani Barbara, po studiach, w 1966 roku została zatrudniona na Oddziale Dziecięcym Szpitala Wojewódzkiego w Rzeszowie. A od 1 lipca 1973 r., przez wiele lat pracowała jako pediatra w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie, gdzie tworzyła poradnię chorób nerek
W latach 70., była również we Włoszech na stypendium zagranicznym.
W latach 1980-1981 była przewodniczącej KZ NSZZ „Solidarność” w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Rzeszowie oraz członkiem Regionalnej Komisji Koordynacyjnej Służby Zdrowia w Rzeszowie
Po wprowadzeniu stanu wojennego organizowała pomoc medyczną dla internowanych. Pomagała w organizowaniu przenoszenia internowanych z Ośrodka Odosobnienia w Załężu do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Rzeszowie.
Działalność opozycyjną kontynuowała do 1989 r. W lutym 1989 r. w Rzeszowie weszła w skład Komitetu Organizacyjnego NSZZ „Solidarność” Pracowników Służby Zdrowia.
Pracowała również w Komisji Etyki i w Radzie Okręgowej Rady Lekarskiej w Rzeszowie.
Na emeryturze w 2011 roku, zgodziła się zostać lekarzem nieuleczalnie chorych dzieci w hospicjum prowadzonym przez Fundację Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci.
Często jeździła na Kresy, w miejsca związane z historią jej rodziny, i tam także organizowała pomoc dla domu dziecka w Załuczu, pod Śniatyniem, miastem jej matki, a także miastem w którym posługiwała, i zmarła jako pielęgniarka Bł. s. Marta Wiecka.
Do końca, nawet bardzo osłabiona przez chorobę, pracowała w hospicjum. Bezgranicznie oddana pacjentom. Mówiła: „Praca tutaj wymaga dużo samozaparcia i zrozumienia sytuacji. Ogromnie przeżywamy każde niepowodzenie… Podejmując się pracy w hospicjum, musiałam zmienić podejście do moich pacjentów, zaakceptować, że im towarzysze, ale nie jestem w stanie wyleczyć chociażbym nie wiem jak bardzo chciała. Musiałam się nauczyć, że śmierć jest nieunikniona i nieuchronna”.
Zawsze podkreślała, że pogodzenie się ze śmiercią dziecka to dla Niej najtrudniejszy aspekt pracy hospicyjnej.
Polecamy jej osobę Miłosiernemu Bogu…
Wieczne odpoczywanie racz jej dąć Panie …..
Por. https://www.biznesistyl.pl/ludzie/sylwetki/10182_.html
Por. https://www.biznesistyl.pl/ludzie/sylwetki/8479_.html
Por. https://rzeszow.tvp.pl/49678595/barbara-duhl
Fot. Tadeusz Poźniak