Duszpasterstwo Służby Zdrowia zaprasza do Kaplicy Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 im. św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie - 24 listopada 2022 r., na Mszę św., na godz. 10:30, na tzw. "niedzielę formacyjną dla pracowników służby zdrowia". W sposób szczególny będziemy modlić się w intencji zmarłych pracowników służby zdrowia.
Od wielu lat gromadzimy się w ostatnią niedzielę miesiąca listopada, aby polecać miłosierdziu Bożemu drogich nam naszych kolegów, przyjaciół znajomych, tych których często określamy mianem pracowników służby zdrowia, ochrony zdrowia, a także tych którzy byli naszymi pacjentami…
W naszym życiu, … życiu ludzi wierzących, ale także pewnie i niewierzących… pamiętać o śmierci, o tym, że trzeba będzie stanąć przed Panem Bogiem – jest koniecznością i czymś naturalnym…
Zjawisko śmierci od zawsze intryguje ludzi, bo śmierć czegoś nas uczy…
Śmierć, pogrzeb, śmierć i nasze życie – przepełnione modlitwą za zmarłych powinny być przepełnione także "odwagą i siłą aby odnawiać wiarę w życie wieczne i żyć z tą wielką nadzieją". To "właśnie wiara w życie wieczne daje chrześcijaninowi odwagę jeszcze większego kochania naszej ziemi i pracy na rzecz zbudowania dla niej przyszłości, by dać jej prawdziwą i pewną nadzieję".
Pomimo przemilczania, usuwania z naszej myśli tematyki śmierci, albo bagatelizowania jej przez zsekularyzowaną kulturę, to i tak śmierć - nieustannie rodzi w nas pytania i określone zachowania.
Z jednej strony, nie chcemy się z nią oswajać a tymczasem jest ona częścią naszego życia, tak jak rodzenie się, wzrastanie, dojrzewanie. A z drugiej strony sprowadzamy ją na siłę, w nasze życie …
Może zatem zamiast panicznego lęku przed śmiercią powinniśmy odczuwać niepokój, czy zastanie nas ona gotowych na spotkanie z Bogiem.
Pamiętam pacjenta – który miał świadomość, że jest ciężko chory, i praktycznie umiera… ale przeżywał wewnętrzny, intensywny bunt… że w jego odczuciu wszystko się kończy…
Próbował mi - w sposób agresywny - udowadniać, że on „wierzy”… ale w to, że „Boga nie ma”, że Kościół to niepotrzebny twór, do niczego nie potrzebny, że Jezus – to jakiś mit, a Pismo Święte – to jakaś tam starożytna literatura – której najlepiej nie czytać – bo to bajki… rozwijające ułudę… (czyli prezentował poglądy marksistów i ateistów).
Ale po kilku dniach, gdy go odwiedziłem… to zauważyłem, że na jego stoliczku, przy łóżku leży książka: „Cuda Jezusa….” … ta książka, a raczej jej treść… w kontekście jego nieuleczalnej choroby i jego poglądów… była wymowna…
Gdy zauważył, że popatrzyłem na te książkę … on jako „niby niewierzący…” zaczął się niezręcznie tłumaczyć…, że w pewnych sytuacjach każdy człowiek szuka jakiejkolwiek pomocy…
Z kolei … ks. Jarosław Grabowski wspomina – „spotkanie na pogrzebie z pewnym znajomym profesorem. Byłem zaskoczony jego obecnością, gdyż zawsze deklarował się jako ateista. Po Mszy św. podszedłem do niego i zapytałem z zaciekawieniem: co pan profesor - jako ateista, na modlitwie katolików tu robi?
Spojrzał na mnie życzliwie i odpowiedział: Przyszedłem pożegnać mojego przyjaciela. Ostatnio wielu ich żegnam. A na waszych Mszach – cóż, ja pokornieję!” …
Oto świadomość kruchości życia, bo myśl o śmierci uczą pokory. Uczą uznania własnej małości w zestawieniu z wielkością Boga.
p.s.
Księży Kapelanów, prosimy o zorganizowanie w Kaplicach Szpitalnych podobnej formy modlitwy za zmarłych.
Ks. Jacek Kaszycki
Kapelan Szpitala
Diecezjalny Duszpasterz Służby Zdrowia